Tutaj poczujesz się jak w Holandii. Zaledwie godzinę jazdy od Krakowa
Dywan kolorowych kwiatów, wraz z nadejściem kwietnia rozkwitających barwną feerią, to jedna z wizytówek Holandii. By poczuć się jak w stolicy tulipanów wcale nie musimy jednak drżącą ręką poszukiwać lotniczych biletów. Wystarczy wsiąść w samochód, wpisując w nawigację niewielką miejscowość, położoną zaledwie godzinę drogi od Krakowa. Widoki jak w Holandii są tutaj gwarantowane.
Cudze chwalicie, swego nie znacie - głosi popularne przysłowie. W wielu przypadkach tkwi w nim spora doza prawdy. Kiedy ceny biletów lotniczych do ojczyzny tulipanów szybują w górę, wystarczy jedynie zaplanować krótką wycieczkę w granicach Polski. Nasza własna, "polska Holandia" znajduje się tuż obok Oświęcimia. Trzeba jednak się spieszyć.
Pole tulipanów pod Krakowem. Tutaj poczujesz się jak w Holandii
Tulipanowa Polanka w Polance Wielkiej, położona w odległości około 70 kilometrów od Krakowa, zachwyca ciszą i spokojem, ciesząc oko dywanem kolorowym kwiatów. Oto już po przekroczeniu "progu" oczom odwiedzających ukazuje się morze różowych, przeplatanych gdzieniegdzie odcieniami żółtego, tulipanów. - Przepięknie - zachwyca się pani Jadwiga, która odwiedza to miejsce po raz pierwszy. Swoją wycieczkę odbywa z okolic Nowego Sącza.
Spacerując alejkami i zatapiając wzrok w wyjątkowych kwiatach, nie sposób nie poznać historii tego miejsca. Jak się okazuje, atrakcja nie powstałaby, gdyby nie... pandemia. - Przez 20 lat wraz z mężem i dziećmi mieszkaliśmy w Holandii. Pięć lat temu podjęliśmy decyzję o powrocie do Polski. Kiedy nastał czas pandemii nasz dobry znajomy, posiadając wtedy nadstan cebulek i wiedząc że mamy dużą działkę, zapytał czy nie chcemy ich kupić. Pandemia zupełnie wstrzymała branżę turystyczną - sektor, którym również się zajmujemy, dlatego bez namysłu postanowiliśmy z mężem zabrać się do pracy. Posadziliśmy tulipany, a wiosną zachwycaliśmy się ich wyglądem - wspomina Magdalena Górka-Kornaś, właścicielka Tulipanowej Polanki.
Wkrótce pojawili się pierwsi, spragnieni iście holenderskich widoków turyści. I oniemieli. - Z każdym kolejnym rokiem dokupowaliśmy kolejne odmiany. Dziś większa część cebulek jest już nasza. Jesienią można je u nas kupić - tłumaczy gospodyni Tulipanowej Polanki.
Zobacz również: To najwyższa krzywa wieża w Polsce. Nazywają ją „śląską Pizą”
Gdzie są pola tulipanów w Polsce? Ruszaj pod Kraków
Dziś polankę w Polance Wielkiej ozdabia 100 tysięcy cebulek i dziesięć odmian tulipanów. Podczas gdy część odwiedzających zachwyca się ich kolorami, inni zwracają uwagę na ich wygląd. - Niektóre odmiany widzę na oczy po raz pierwszy w swoim życiu. Podobają mi się szczególnie te wyglądem przypominające koronę, różowe z białymi końcami. Przepiękne - zachwyca się pani Jadwiga.
Swoich faworytów mają również właściciele. - Na początku byliśmy zachwyceni odmianą tulipanów pełnych, podobnych do piwonii. Na tę chwilę, jak dla mnie, najpiękniejszym jest różowy tulipan sisi - wskazuje Magdalena Górka-Kornaś.
Uprawa tych kwiatów wymaga jednak sporej uwagi. Mimo iż, zdaniem właścicieli Tulipanowej Polanki, tulipany nie są kwiatami trudnymi do wyhodowania, wiosną i jesienią należy odpowiednio o nie zadbać, dobrze zasilając nawozem. - Największym zagrożeniem dla tulipanów jest mróz i gradobicie, które pojawiają się już w momencie kwitnienia kwiatów. Na szczęście w tym roku pogoda jest idealna - przyznaje Magdalena Górka-Kornaś. Tak idealna, że w przypadku weekendowych planów nie sposób pominąć wycieczki do "polskiej Holandii".
Tulipanowa Polanka w Polance Wielkiej. Wpisz w nawigację i ruszaj
By zobaczyć polską namiastkę Holandii należy się spieszyć. Tulipany zachwycają bowiem swoim wyglądem przez wyjątkowo krótki czas, kwitnąc, w zależności od pogody, przez około dwa tygodnie. Jako iż tegoroczna wiosna przywitała nas iście słoneczną aurą, kwiaty są już niemal w pełnym rozkwicie. Wycieczkę warto więc zaplanować na dniach.
Tulipanową Polankę w Polance Wielkiej koło Oświęcimia odwiedzać można codziennie, od godziny 10 do 20. Wieńcząc pobyt w tym miejscu pięknym naręczem kolorowych tulipanów. I wyjątkowymi zdjęciami.
